trez trez
289
BLOG

Mieszkanie minus

trez trez PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 18

W poprzedniej notce przedstawiłem propozycję Lepszej Zmiany. Ta Dobra na razie jest Taka Se, ale myślę, że ma jeszcze szansę. Dlatego adresatem notki są głównie panowie Szałamacha i Morawiecki, którzy jak rozumiem są za Dobrą Zmianę bezpośrednio odpowiedzialni.

Macie Panowie dwie opcje:

  1. Zrealizować Zmianę, która wewnętrznie będzie strukturalnie Dobra,
  2. Zrealizować Zmianę, która będzie Taka Sobie, zmusić sejm do przyjęcia uchwały stwierdzającej, że jest ona Dobra i wymusić na mediach jej promocję.

Dzisiaj szerzej o programie mieszkaniowym.

  1. Stan obecny
    1. Od kilkudziesięciu lat przynajmniej mamy w Polsce ogromny niedobór mieszkań. Mniej więcej do 2010 mieszkanie było towarem fizycznie niedostępnym. Dzisiaj w porównaniu z siłą nabywczą jest bardzo drogie.
    2. Od strony finansowania problemem jest strukturalny brak oszczędności. Mieszkania finansowane są głównie kredytem. Kredyt jest względnie tani, banki natomiast nie zawsze są uczciwe.
  2. Cena mieszkania/domu jest relatywnie wysoka z następujących przyczyn:
    1. Niedostępność działek budowlanych – działki budowlane, co prawda są, ale w rękach spekulantów, którzy nabyli je wiele lat temu i nie realizują żadnych inwestycji. Dużo ważniejsza jest jednak bariera biurokratyczna – ogromna ilość ziemi rolnej należącej do ANR i prywatnych rolników marnuje się. Dofinansowujemy hodowlę upraw pod bio paliwa i tym podobne absurdy gdyż nie ma zapotrzebowania na płody rolne. Uprawa jest po prostu coraz bardziej wydajna, hektar ziemi rodzi znacznie więcej pszenicy niż za czasów PGR-ów. Działek rolnych niestety nie można kupić, trudno odrolnić, nie można podzielić, papirologia trwa całe wieki. W efekcie 10 arów nieuzbrojonej działki budowlanej kosztuje ok 150 – 200 tysięcy a 10 arów ziemi rolnej 2500zł. 200 tysięcy kosztuje biurokracja.
    2. Ogromna ilość formalności budowlanych. Z mojego doświadczenia wydzielenie działki trwa rok, wpisy do ksiąg 3 miesiące, pozwolenie na budowę jest w miarę szybkie, ale wymaga wody, prądu, ścieków… To wszystko trwa. Do tego wycięcie drzewa – 4 miesiące + 20 000. W sumie dwa lata i kupa pieniędzy. I to bez odrolnienia. Tylko masochista buduje prywatnie. Oczywiście za jedyne 150 000 spekulant załatwi część formalności za nas.
    3. Brak siły roboczej. Buduje się dużo, pracowników i inżynierów jest mało. Ukraińcy pomagają tylko w jakimś stopniu.
  3. Taka Sobie Zmiana:
    1. Nie rozwiązujecie żadnych problemów przedstawionych w punkcie powyżej. Niektóre nawet pogłębiacie (obrót ziemią).
    2. Budujecie tanie czynszówki. Firmy budowlane w efekcie będą budować wyłącznie dla państwa, konkurencja z państwem się nie opłaca. Wiele firm zbankrutuje – te, które już mają kredyty na budowę, przez Was nie sprzedadzą mieszkań są w czarnej d*pie. Tworzycie monopol. Efekt – Wasz program zadziała za 4-5 lat, do tego czasu nikt nie będzie u nas nic budował, bo nie będzie mógł tego sprzedać. Wychłodzicie gospodarkę. O to Wam chodzi?
    3. Morawiecki mówi o oszczędnościach i inwestycjach prywatnych. Mieszkanie to aktualnie najbardziej popularna forma budowania kapitału. Można je sprzedać, zastawić, dziedziczyć, wynająć. Wynajmowane od państwa jest tylko kosztem.
    4. Czy chcecie straszyć ludzi, że przyjdzie PO i zabierze im mieszkanie? Jeżeli tak to szkoda na Was mojego czasu, wprowadźcie już ten zamordyzm, ja wyjadę.
  4. Alternatywa – PiS otrzyma ode mnie nowy Program Morawieckiego, który wdroży. Program powstanie w wyniku sensownej dyskusji publicznej i będzie iteracyjnie weryfikowany przez dowolne grono eksperckie. Ja nic za to nie chcę. Jeżeli PiS nie jest zainteresowany, program otrzymają wszystkie inne partie i organizacje. Dam im merytoryczną broń przeciwko PiSowi. Napompuję Kukizowi te 30% jeżeli trzeba. Co do mieszkaniówki – wystarczy zlikwidować przedstawione wyżej ograniczenia:
    1. Umożliwić obrót ziemią rolną z automatycznym, natychmiastowym odrolnieniem. Działka budowlana za 3000 – wydrukujcie to sobie na tle uśmiechniętej pani Szydło i macie gotowy billboard.
    2. Wszystkie formalności od odrolnienia przez podział, sprzedaż, pozwolenia, zezwolenia, certyfikaty w Niemczech załatwia się w jednym urzędzie w ciągu kilku dni. Zagońcie urzędników do czegoś pożytecznego.
    3. Jeżeli państwo ma niepotrzebną ziemię to niech ją sprzeda za te 3000 za 10 arów pod warunkiem… warunki rozsądne wymyślcie. Tylko nie znowu wyłączność dla kościoła.

Zatrudniacie papugi, zagońcie je do roboty, niech napiszą paragrafy i możecie to wdrożyć od lipca.

Jeżeli ktoś chce napisać, że „muszę wierzyć w dobrą zmianę” albo „Tusk przez 8 lat tralalala” dostanie bana.

Jeżeli ktoś ma lepszy pomysł – zapraszam do dyskusji.

trez
O mnie trez

Pisarz ze mnie jak z koziej d**y trąba. Ale się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka